Dzisiaj odeszła ostatnia z naszych króliczych panienek… poszła na Wiecznie Zielone Łąki do swoich siostrzyczek. Staraliśmy się jej zapewnić wszystko, czego potrzebowała. Jej życie obfitowało w owoce, warzywa, sianko i pyszności, które uwielbiała… Nie byłoby to możliwe bez Waszej pomocy, Waszego wsparcia.
Dziękujemy Wam kochani za każdy worek karmy, za wszystkie przysmaki, które dostawała, za każdy grosik i każdy uczyniony gest dobrej woli uczyniony w kierunku królików.
Kicaj Kochana (*) do swoich siostrzyczek, one tam na Ciebie czekają…